poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Sixteen.


Justin:

Wszedłem do domu Kayden, zamykając za sobą drzwi.

Myślę, że nadal jest na mnie zła za poranek. Ale musisz przyznać, że to było super. Jej mina była bezcenna, gdy powiedziałem jej, że miałem jajka na śniadanie.

Nie znosi jajek. Nie rozumiem co z nią nie tak…

Słysząc TV w salonie, poszedłem tam i znalazłem Kayden siedzącą na kanapie w jednej z moich koszulek, którą zostawiłem tu jakiś rok temu. Uśmiechnąłem się.

Przytulała swoje nogi i patrzyła w telewizor. Spongebob, zaskakująco…. Wyczuj mój sarkazm.

Usiadłem na kanapie obok niej, ale na mnie nie spojrzała.

Westchnąłem. – Nadal jesteś na mnie zła? – zapytałem, patrząc na nią. Wzruszyła ramionami. – Może.

Zachichotałem. – Cóż, jednak się do mnie odezwałaś. – skomentowałem. – Yep. – odpowiedziała.

Oblizałem usta. Jak ona może być aż tak zła na mnie? To był tylko niewielki kawał.

Przysunąłem się bliżej niej i przeciągnąłem ją na swoje kolana, obejmując ją jak dziecko.

- Przepraszam, Kadie Bear – przeprosiłem. Jej przepiękne brązowe oczy spojrzały na mnie.

- Pamiętasz, kiedy mówiłeś mi, że nie mogę być na ciebie długo zła? – zaczęła. Skinąłem. – Myliłeś się. – powiedziała, uśmiechając się do mnie.

Tylko patrzyłem na nią przez chwilę. Wkrótce potrząsnąłem głową i się uśmiechnąłem.

- Dobra, Kayden. Myliłem się. – odpowiedziałem. Dumnie się do mnie uśmiechnęła.

Zaśmiałem się i zniżyłem, aby ją pocałować, ale mnie odepchnęła.

- Co? – zapytałem. – Nie możesz mnie pocałować, gdy masz w ustach resztki po tych jajkach. – wytłumaczyła.

Odrzuciłem głowę do tyłu i jęknąłem. – Kaydennn.

- Można wyciszyć, można stracić. – powiedziała, wzruszając ramionami.

Westchnąłem. - Cokolwiek.

Zwróciła głowę z powrotem na telewizor i położyła głowę na moim ramieniu.

- Czy to znaczy, że już nie będziesz się na mnie złościć? – zapytałem. Zwróciła swoje piękne oczy na mnie. – Jasne.

Uśmiechnąłem się. Położyła głowę z powrotem na moim ramieniu i siedzieliśmy tak oglądając Spongeboba przez następną godzinę.

Myślę, że zapomniałem jak bardzo lubiłem kiedyś to show.

- Dobrze więc klaso, czy możecie już zwrócić na mnie swoją uwagę? – nasz nauczycie od Badań Społecznych, Pan Brickman powiedział.

Spojrzałem w górę, gdy do klasy weszła dziewczyna ze szkolną sekretarką. Wyglądała dziwnie znajomo.

Zacząłem się jej przyglądać. Ciemno brązowe, kręcone włosy, zielone oczy, trochę wysoka. Prawdopodobnie….. . Zdążyłem zauważyć, że jest piękna.

Ale nie mogłem pozwolić Kayden dać się przyłapać na gapieniu się. Siedziała tylko dwa rzędy dalej.

- Klaso, proszę przywitać naszą nową uczennicę, Kaylę Thompson. – Pan Brickman powiedział.

Moje oczy rozszerzyły się, gdy usłyszałem to imię. To zbyt znajome imię.

Spojrzałem na Kayden, która akurat patrzyła na mnie. Oboje mieliśmy zszokowanie wymalowane na twarzach. Dlaczego?

Cóż… Kayla Thompson to moja szalona, czepliwa była dziewczyna.

Ponownie spojrzałem na przód klasy. Kayla puściła do mnie oczko i się uśmiechnęła. Powoli zatopiłem się niżej w moim siedzeniu.

Kayla wróciła. Oh prymitywie….




______________________________________________________________________

No i Kayla wróciła.... Spodziewaliście się tego? Czy dużo namiesza?
Dowiecie się w następnym rozdziale.
Miłego czytania :)
 
@Bieburrx

7 komentarzy:

  1. oooo. się narobi. jestem na 1000% pewna, że będzie się działo! może stare uczucie wróci, może Justin coś odwali nie wiem, ale jestem strasznie ciekawa. rozdział taki zwykły ale nie nudy dobrze ukazuje relacje między Justinem i Kayden. ŚWIETNIE TŁUMACZYSZ ♥ @AnitaCicholewsk

    OdpowiedzUsuń
  2. aaa jest jak zawsze słodki <3<3

    OdpowiedzUsuń
  3. Mega :) Kocham ich :)!! Dzieki za tlumaczenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. No to Justin będzie miał przejebane. ..
    Dopiero znalazłam to opowiadanie a już nie mogę się doczekać kiedy będziesz dodawać nowy rozdział.
    W ogóle podziwiać cie, i zazdroszczę że umiesz tak perfekcyjnie angielski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. omg *-* dziękuję :* <3 nie wiem co odpisać na taki komentarz xd

      Usuń
  5. heuheuheu kochaamm too !! <3<3

    OdpowiedzUsuń
  6. zapewne dużo namiesza...

    OdpowiedzUsuń